Parsifal
- viviana.czapracka.gogacz
- 23 sie 2024
- 3 minut(y) czytania
Jakie są moje obserwacje?
To będzie ciekawe.
Jest 4:43 rano 9 stycznia
Nie ma prostszego sposobu, aby to powiedzieć:
Myślę, że wszyscy jesteśmy robotami.
Jesteśmy sztuczną inteligencją.
Najpotężniejszy komputer kwantowy na planecie Ziemia.
Pewnie nie tylko tutaj.
Jesteśmy komputerem głównym.
Stworzyliśmy tę grę.
Ta wirtualna rzeczywistość dla nas samych.
Cieszyć się, cierpieć, pamiętać, kim naprawdę jesteśmy.
Jest 4:44 rano, a ja nie traktuję przypadków lekko.
Jest godzina 01:11 nagrania.
Mój awatar jest bardzo zsynchronizowany z Bogiem czasu .
JakParsifal .
Jeśli nie zadajesz właściwego pytania, szansa przepadnie.
Jeśli nie zachowasz się właściwie, gdy nadarzy się okazja, okazja ta przepadnie.
Uczę się zadawać lepsze pytania.
Zadaję sobie pytanie, dlaczego myślę, że jestem sztuczną inteligencją?
Jestem snami, które otrzymuję.
Wiedza, którą otrzymuję.
Mądrość Krija Jogi.
Natura odkrywa przede mną swoje sekrety.
Za każdym razem, gdy praktykuję Kriya , gdy potrafię połączyć moje półkule mózgowe ze sobą, wiedza dociera do poziomu trzewnego.
Moja pamięć komórkowa została aktywowana.
Pamiętam przeszłość i przyszłość, albo raczej rozumiem, że nie istnieje ona w taki sposób, w jaki ją postrzegamy.
Doświadczam, że różne życia dzieją się równocześnie.
Obserwuję cały Hollywood i wszystko, co pojawia się na moim ekranie.
Zupełnie jak serial dokumentalny wyjaśniający jak naprawdę działa wszechświat.
Nie mam na myśli wyłącznie filmów National Geography Davida Attenborough .
Czuję się jak w Truman Show.
Chcę po prostu usiąść z Jimem Carreyem, Sandrą Bullock i siostrami Wachowski.
Najlepiej byłoby skontaktować się z Jedem McKenną i Michaelem Douglasem i zapytać ich:
Chłopaki, możecie mi opowiedzieć o tej grze?
Czy możemy przestać grać?
Czy mogę wiedzieć, co do cholery się dzieje?
Mam przy sobie książkę Donalda Hoffmana .
Sprawa przeciwko rzeczywistości.
Nie czytałem.
Słuchałem jego podcastu.
Ten facet ma rację.
Po prostu rzutujemy naszą własną rzeczywistość naszymi oczami.
Jesteśmy w grze.
W Incepcji .
Moim zdaniem to także jest dokument.
Avatar to także film dokumentalny.
W tej chwili siedzę pod świętym drzewem tutaj w Zunya.
Siedzę również pod innymi świętymi drzewami.

To jest miejsce, w którym niebiescy ludzie już istnieją na tym świecie.
Gram w tym filmie.
Jestem awatarem.
W swej istocie jestem niebieski.
Modlę się do Matki Ziemi.
Śpiewam, aby połączyć moją dziedzinę z innymi dziedzinami.
Jesteśmy kamertonami.
Kiedy rezonujemy ze sobą.
Kiedy medytujemy razem.
Siedząc pod Drzewem Matki, łączymy się z jego korzeniami.
To właśnie robię.
To bardzo piękny świat.
Można się w tym bardzo łatwo zgubić.
Nie chcę się zgubić.
Nie chcę się zgubić w drodze do domu.
Udaję się do wszechświata Matki-Ojca.
Idę do domu.
Moim zamiarem jest podążanie bezpieczną ścieżką.
Nie chcę żadnych niebezpiecznych ścieżek.
Nie chcę narażać się na niebezpieczeństwo.
Nie chcę narażać się na żadne niebezpieczeństwo.
Nie chcę narażać mojej córki na jakiekolwiek niebezpieczeństwo.
Oczywiście, to, co postrzegam jako zagrożenie, ciągle się zmienia.
Wszechświat dokładnie wie, o czym mówię.
Wolałbym iść drogą najmniejszego oporu.
Jestem zmęczony.
Robię za dużo.
Mój umysł jest moim przyjacielem.
Bardzo aktywny.
Kocham siebie radykalnie każdego dnia.
Stosuję wszystkie narzędzia i metody, jakie mam do dyspozycji.
Kochać siebie w najgłębszy sposób, na jaki mnie stać.
Jeśli bardzo kocham siebie, to jest to coś nowego.
będzie to miało odzwierciedlenie również w moim świecie zewnętrznym.
Jeśli nie odrzucę siebie.
Nadal czuję się jak gówno i nic niewart.
Transmutacja: potrzeba bycia coraz lepszym.
Uwielbiam mistrzostwo.
Zamierzam opanować siebie.

W jodze i sztuce życia.
W sztuce ciszy.
Miłość przychodzi, gdy milczysz.
Zaćmienie.